Czar walca
1018
tytuł:
Czar walca
gatunek:
walc
muzyka:
słowa:
W mej młodości cudnych dniach
Zapoznałem się z dziewczyną
Wymarzoną w słodkich snach
Razem żeśmy próbowali
W takt walczyka trudne ”pas”
Na tanecznej, wielkiej sali
Z nią tworzyłem parę ja
Więc różne figuryTo na przód, to wspakTo nóżkę do góryTo przegiąć się takTo mocno przytulić ku sobieTo lekko pod rączki wziąć obieA tańca zwrotny ten czarRozniecał w serduszku jej żar
Lecz po roku moja pani
Już miłosny wzięła łup
Bom ja serce swoje w dani
U jej drobnych złożył stóp
A gdy żoną mą została
Gdym całował ust jej pąs
Ona tylko ciągle chciała
W dawny ruszać ze mną pląs
Kilkanaście lat uciekło
Moja żona, wspomnieć strach
Dom mi wciąż zamienia w piekło
Dręczy mnie po całych dniach
Choć starego kości bolą
Dziś przed żoną tańczę ja
I miast w parze teraz solo
Rozmaite robić ”pas”
Więc różne figuryTo na przód, to wspakRęce do góryTo padam na wznakW kącie ze strachu przykucamTo jak oszalały się rzucamBo garnków tłuczonych wciąż brzękW paniczny wprowadza mnie lęk
01.01.2018
słowa kluczowe:
Dodaj komentarz